wtorek, 10 kwietnia 2012

Ogród

Ciężko na razie powiedzieć, że coś takowego istnieje. Póki co wiosną zeszłego roku zaorany został pozostały po budowie kawał ziemi i wysiana trawa. Tu i tam posadzone zostały rośliny - w większości podarowane. Bez przemyślenia zupełnie. Pod koniec lata bardziej ukształtowała się wizja ogrodu, a teraz wiosną klarują się plany. Obecnie to co mamy za oknem wygląda następująco: