Kobiety są z Wenus..

Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa.. My mamy swój prywatny Jowisz! Powierzchnia działki po jednym dniu pracy Pana Koparkowego wygląda jak obca planeta. W trakcie jego pobytu działy się cuda - ziemia falowała, a sam Pan Koparkowy zagłębiał się w niej po połowy osi. Plusem jest, że posiadamy już trzy oczka wodne, w których zbiera się woda. Oby przestało padać!



A poniżej usprawnianie nieruchomości. Blacha posiada zdecydowanie za mało mocowań - należało ją wzmocnić.

Próba wody

Pomiar dokonano: przez dobę poziom wody przybrał do 40 cm. A może tak zamiast domu staw hodowlany wykopać?

Początek

Szybciej niż myśleliśmy, oficjalnie - nieoficjalnie budowa rozpoczęła się wczoraj. Pierwsze wbicie łopaty nastąpiło wieczorem. Zamontowano również pierwszą nieruchomość o powierzchni 6 m2.
Teraz czekamy na rozpoczęcie robót ziemnych - zdjęcie wierzchniej warstwy humusu.


Próba wody na głębokości 1 m. Dość szybko napłynęła. Ciekawe o ile zwiększył się jej stan przez noc.

Projekt domu

Wymarzony projekt wybrany. Spełnia wszystkie nasze oczekiwania i jednocześnie warunki miejscowego planu zagospodarowania. Dom jest klasyczny – parter ok. 120 m2, dach dwuspadowy i z racji nazwy i usytuowania – budujemy się na wsi – sielski.

Jedyne zmiany jakich chcemy dokonać to usunięcie pomieszczenia nr 4 – pomysł zaczerpnięty od innych sielankowiczów – w celu powiększenia kuchni, w projekcie nr 4 jest spiżarnią.

Nie możemy doczekać się już początku budowy. Z guseł wiemy, że zaczniemy w środę lub w sobotę.