wtorek, 3 lutego 2015

Może weranda?

Taras usytuowany jest u nas dość wysoko. Wynika to z kilku powodów:
a. teren podmokły, gliniasty - wysokie fundamenty,
b. teren pochyły, różnica poziomów na 10 m długości wynosi ok. 1 m.
Nie jest to spełnienie moich marzeń, zawsze chciałam mieć taras z którego będzie wchodziło się bezpośrednio do ogrodu, który będzie łącznikiem między ogrodem a domem. Rzeczywistość jest inna. Dlatego staram się zrobić jak najwięcej poprze kształtowanie ogrodu i terenu, aby optycznie te niedogodności zgubić.
Zdecydowanie brakuje nam przytulnego miejsca na wieczorne nasiadówki wśród komarów i kubkiem dobrej herbaty, kiedy wszystko wkoło zaczyna grać i roznosi się zapach maciejki. Dlatego pojawiła się koncepcja zadaszenia tarasu. 
Chciałabym coś podobnego do tego poniżej, tylko bardziej polskiego i sielskiego. 


źródło: internet

Tęsknię za wiosną











Mała Sielanka